środa, 11 lipca 2012

W7 w Leclercu

Patrzcie na co natknęłam się w hiper(super? :P)markecie E.Leclerc.


Zrobiłam rozeznanie na allegro i Leclerc trochę poszalał z cenami.

tusz BIG LASH (ok 10 zł na allegro)

paletki NEON EYES (ok 20 zł na allegro, pozostałe nawet od ok 13 zł)





podkład PHOTO SHOOT (ok 20 zł na allegro)



Slider Lip Balm (ok 6 zł na allegro), baza Prime Magic (od 6!zł na allegro)

paleta 77 cieni PAINTBOX (ok 30 zł na allegro)

 
Mineral Loose Powder - Puder mineralny z pędzlem kabuki (ok 17 zł na allegro)

bronzer Honolulu (od 14 zł na allegro)

paletka 10 out of 10 (ok £2.99 na amazon.co.uk)

po lewej: Luxury Pressed Powder puder prasowany (ok 6 zł na allegro)


Jak widać, nawet biorąc pod uwagę przesyłkę, na allegro wychodzi taniej. Plusem jest oczywiście to, że możemy wszystko obejrzeć z bliska, a do kilku produktów są testery. Cieszy mnie szczególnie ten przy bronzerze. 

Znacie kosmetyki W7? Jest coś godnego polecenia? :)

Na kontynuację posta zapraszam TU


Na koniec dowód, że koty sprzedadzą wszystko :D



24 komentarze:

  1. Ale przynajmniej można sobie swatcha wcześniej zrobić ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie na plus ;) ale za jaką cenę ten swatch :P

      Usuń
  2. Fajnie, że W7 pojawiło się w E.Leclerku, ale ceny to mają co najmniej nie na miejscu... Kiedyś mocno zastanawiałam się nad zakupem rozświetlacza w płynie a la High Beam Benefit, ale ostatecznie zrezygnowałam. Ciekawa jestem, czy ten produkt też pojawi się w Polsce. Wiem, że w Rossmannie dostępne są balsamy do ust w metalowych retro pudełeczkach i kosztują 7 czy 8 zł a tu widzę je za 10,99 zł o_O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam tego rozświetlacza, zobaczę następnym razem. Kilku produktów nie widać na zdjęciach. Faktycznie, kojarzę te balsamy w Rossmannie, ale jakoś mnie nie zainteresowały.

      Usuń
  3. nie znam tej firmy więc tym bardziej dla mnie ceny są chore skoro taniej mogę mieć Revlona to po co mi W7 ? Szkoda że Leclerc tak winduje koszty

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorówki nie znam więc się nie wypowiem. Miałam kiedyś lakiery do paznokci tej firmy. Kupiłam w trój paku za grosze w TK Maxie, bo gdzieś wyczytałam, że są to tańsze zamienniki OPI, ale one koło OPI nawet nie stały. Bardzo źle się nimi malowało, kryły po trzech warstwach i schły wieki. Szkoda na nie nawet małej kasy, lepiej dołożyć i kupić coś sprawdzonego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakierów chyba nie było, ale może kiepsko się rozglądałam. Dobrze wiedzieć, że nie ma się co na nie rzucać :)

      Usuń
  5. Kurcze podjarałam się strasznie, jak to zobaczyłam, ale z cenami to im się chyba coś pomyliło. Mam z W7 rozświetlacze a'la high beam i moon beam benefita i są rewelacyjne.

    Mam też cały czas nadzieję, że się może Rossman o w7 pokusi, odkąd może pół roku temu zobaczyłam u nich balsamy do ust tej firmy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się ucieszyłam, bo zawsze gdzieś mi migały te produkty, ale ceny sprowadziły mnie na ziemię. Rozejrzę się tam jeszcze raz za tymi rozświetlaczami, może będą miały testery, to sobie chociaż zmacam ;)

      Usuń
  6. na pewno bronzero- róż- ten po prawej od Honolulu- rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy on ma drobinki? Bo byłam drugi raz i zastałam go w takim stanie: http://pieceofmoris.blogspot.com/2012/07/w7-w-leclercu-akt-drugi.html

      Usuń
  7. dosc popularne sa w UK choc ja poki nie skusilam sie na nic, ale moja znajoma jest bardzo zadowolona z jakiegos pedzla i cieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zainteresował ten mini flat top do cieni.

      Usuń
  8. Ja bym chętnie obmacała, szczególnie bronzer ale ceny troche za wysokie.No ale soro jest w Leclercu to może wejdzie też do innych sieci i ceny się obniżą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No miejmy nadzieję :), bo póki co wygrywa allegro.

      Usuń
  9. Leclerc mam 5minut od domu :D jak co tydzień jade odwiedzić Rodziców to zawsze tam jestem dlatego dla mnie to świetna wiadomosć :D

    OdpowiedzUsuń
  10. To mnie zaskoczyło, nie powiem ;) ale te ceny...
    Ale można się przejść celem sprawdzenia oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zdziwiłam tam na miejscu :D Dobrze, że są testery.

      Usuń
  11. Ceny z kosmosu.. Nie miałam nic z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli ktoś nie sprawdzi cen w internecie albo trafi się ktoś, kto nie oszczędza, to pewnie będzie kupował ;) Osobiście wybrałabym opcję sprawdzenia "z bliska" i kupiłabym w necie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, nie każdy przegląda allegro, wizaż czy blogi. Jeśli nie wie, że można taniej, to kupi.
      Ja zrobię dokładnie tak, jak napisałaś :D

      Usuń

Dziękuję bardzo za komentarze, wszystkie czytam z ciekawością, na wszystkie odpowiadam :) Nie ma potrzeby zostawiania linków do swojego bloga lub sugestii obserwowania. Zaglądam na blogi wszystkich komentujących i jeśli któryś mnie zaciekawi, dodaję do listy podglądanych ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...