Na deser mam dla Was jedną ze szminek. Wybór był prosty, w nudziakach dziwnie się czuję, a czerwona wydała mi się jakaś za ciemna. Wyszłam tylko z C01 Colour Bomb do której wzdychałam już od kilku tygodni. Szminka ma matowe wykończenie, więc przed jej nałożeniem warto zadbać o usta, bo podkreśla niedoskonałości. Jednak kolor wynagradza wszystko :) Zawsze można też nałożyć na nią błyszczyk.
Colour Bomb porównałam ze szminkami Catrice: Ultimate Colour 050 Princess Peach (swatch naustny TU :)). Ultimate Shine 150 Berry Pink, 210 Kiss Kiss Hibiskiss i błyszczykami: Manhattan Water Flash 53C, Essence Into The Wild 01 Heart Chakra (znalazłam go ostatnio, przeleżał nieotwierany w nienoszonej kurtce :o), Essence Stay With Me longlasting gloss 03 Candy Bar
(od lewej stoją: 210 Kiss Kiss Hibiskiss, 150 Berry Pink, C01 Colour Bomb, 050 Princess Peach
na dole leżą: 53C, 01 Heart Chakra, 03 Candy Bar)
(od lewej: 210 Kiss Kiss Hibiskiss, 150 Berry Pink, C01 Colour Bomb, 050 Princess Peach;
na górze: Manhattan 53C; na dole po lewej: 01 Heart Chakra, po prawej: 03 Candy Bar)
(od lewej: 210 Kiss Kiss Hibiskiss, 150 Berry Pink, C01 Colour Bomb, 050 Princess Peach;
na górze: Manhattan 53C; na dole po lewej: 01 Heart Chakra, po prawej: 03 Candy Bar)
(od lewej: 210 Kiss Kiss Hibiskiss, 150 Berry Pink, C01 Colour Bomb, 050 Princess Peach;
na górze: Manhattan 53C; na dole po lewej: 01 Heart Chakra, po prawej: 03 Candy Bar)
Myślę, że najbardziej podobnym kolorystycznie błyszczykiem jest Candy Bar
TUTAJ możecie zobaczyć, że Colour Bomb jest całkiem podobna do szminki MAC Watch Me Simmer
Moje swatche innych produktów z limitki:
Firma: Catrice
Edycja Limitowana: Revoltaire (czerwiec 2012)
Produkt: szminka C01 Colour Bomb
Pojemność: 3,5 g
Ważność po otwarciu: 18 miesięcy
Wyprodukowano we Włoszech
Cena: 17,99 zł
Dostępne kolory (od lewej): C01 Color Bomb, C02 Nude Alarm, C03 Bloody Red