niedziela, 24 czerwca 2012

Aby nie być gołosłownym - metr włosa raz! :)

Uprzedzam pytania: nie zapuszczałam ich. One sobie rosły, a ja im za bardzo nie przeszkadzałam. Nie umiem określić ile dokładnie to trwało. Pamiętam tylko, że ok 2000 roku miałam włosy takie krótkie przy głowie (nie wiem jak to określić, dłuższe niż "na chłopaka" ale krótsze niż "za ucho"). W ok 2002 roku były długości do okolicy łopatek (w międzyczasie podcinane), ok 2005 były "za stanik" (w międzyczasie podcinane), potem zostały ścięte za łopatki i wycieniowane, do 2007 dorosły do okolicy pasa (w międzyczasie podcinane) i chyba mniej więcej od tego czasu nie widziały nożyczek. 

Powodów jest kilka :D Powód numer pierwszy: moja fryzjerka przeniosła siedzibę, nie mam pojęcia gdzie. Powód numer drugi: nie mogę się zdecydować ile je ściąć i czy prosto, w trójkąt, czy ścieniować (wiem, że trzeba je będzie ciachnąć przynajmniej 20 cm, bo jest tam dużo rozdwojonych końcówek). Powód numer trzeci: trochę mi się nie chce. Dla mnie to wielka wyprawa, nie raz zdarzyło mi się zgłodnieć :P Od zawsze ścinanie moich włosów długo trwało. Jest ich dużo, ale każdy włos jest dosyć cienki, kręcą się, falują co za tym idzie plączą jak szalone. Zawsze sama rozczesuję sobie włosy u fryzjera, inaczej fryzjerka woła drugą, żeby było szybciej ;) Podobnie z suszeniem, przeważnie na dwie suszarki, a raz nawet na trzy :D Pamiętam jak kiedyś poszłam podciąć włosy i chciałam, żeby na koniec zostały wyprostowane. Pani fryzjerka zdecydowała się na prostowanie na szczotce, trwało to i trwało, a po wszystkim była cała mokra i chłodziła się powietrzem z suszarki :D

A teraz fotki. Nie ma zdjęcia z centymetrem, musicie mi uwierzyć na słowo, że są za pośladki (ok 100 cm) ;)



Mam nadzieję, że FairyWitch, Mademoiselle Chaos i Ewalucja (oraz inne osoby, które po przeczytaniu mojego posta o pudrze got2b/turbanach napisały lub pomyślały coś w stylu "poka, poka metr włosiwia" :D) są choć trochę usatysfakcjonowane :)))

16 komentarzy:

  1. Jestem happy i usatysfakcjonowana:D Pokazuj je częściej;) Ładne masz wlosiwo:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to niezmiernie :D Dziękuję :) Mogę szczerze odpowiedzieć: Ty też :-)))

      Usuń
  2. Nieeeee, poka rozpuszczone najlepiej razem z Twoją zacną osobą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paczajcie ją, no! :D Dasz palec, chce całą rękę. Coś może poszukam :P

      Usuń
    2. Oj tam, na pocieszenie powiem, że marzę o Twoich włosach :d

      Usuń
    3. Jestem pewna, że znalazłabym coś u Ciebie na wymianę ;)

      Usuń
  3. o rany szczęka opada:D
    Ale nie wyglądają, żeby miały zniszczone końce..:) I pięknie się błyszczą i mają piękny kolor<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają, mają. Tylko one mają swoje humory i raz to widać a raz nie :D Kolor na długości to trochę mojego, trochę pozostałości po szamponetkach i farbach na 28 myć. Przy głowie jest trochę mysi, chciałabym, żeby był bardziej konkretny, ale nie chce mi się ich regularnie koloryzować, bo denerwują mnie odrosty. Kiedyś, kiedyś były bardzo jasne, od słońca miałam złote pasemka, fryzjerki zawsze się dziwiły, że dziecko robi sobie jakieś balejaże XD Potem zaczęłam używać w lecie mgiełek z ochroną uv, pasemka się nie pojawiały, włosy stopniowo ciemniały i teraz jestem taka ciemnoblond-ruda :D

      Usuń
    2. bardzo ładny masz w takim razie ten ciemnoblond-rudy:D

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Podobnie reagują różne panie w sklepach, które bez krępacji macają mnie po włosach bez mojej wiedzy :D

      Usuń
  5. Ba, jasne, że tak- ale teraz jeszcze bardziej zazdroszczę XDXD
    @.@ pięknie zdrowe.

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko! Ja obcięłam też z długości dość dużej na chłopaka. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję odwagi :)) Ja bym się chyba zapłakała, prawie całe dzieciństwo miałam krótkie włosy i prędko do tego nie wrócę. Wywijały się wtedy we wszystkie strony i nijak nie chciały ułożyć po mojemu :D

      Usuń

Dziękuję bardzo za komentarze, wszystkie czytam z ciekawością, na wszystkie odpowiadam :) Nie ma potrzeby zostawiania linków do swojego bloga lub sugestii obserwowania. Zaglądam na blogi wszystkich komentujących i jeśli któryś mnie zaciekawi, dodaję do listy podglądanych ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...